niedziela, 2 grudnia 2012

Jak to mówią czas na zmiany. Przy dzisiejszej fotorelacji caly czas towarzyszyła mi Juleczka, oczywiście za szybą. Obserwowala co ten tatuś robi na dworze. Po skończonych zdjęciach, kochana tatusiowa córeczka czekała przed drzwiami. Bo musicie wiedzieć, że Juleczka to tatusiowa córeczka, natomiast Karolinka to mamusiowa. Żeby nie było, to one o tym decydują i co jakiś czas zmieniają się miejscami. Już się boje jak będą starsze i beda biednego ojca robić w konia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz